Squadownia

Blog dla nas, o nas i przez nas pisany. Uwagi, komentarze. Mądre i głupie myśli. Pierdoły, szczegóły, drobnostki :) Wolne wieczory, ciekawe wydarzenia, miejsca warte odwiedzenia. Filmy do obejrzenia i muzyka do przesłuchania. Plany własne bliższe i dalsze, zaproszenia, ogłoszenia. I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej...póki starczy miesjca na serwerze i nie zje nas rutyna! squad

poniedziałek, grudnia 18, 2006

Tytka, pils, pyry, pestka... czyli w Arletowym Poznaniu:)


Było niezwykle, czas się zatrzymał.
Poznań potrafi zaczarować niezwykłym klimatem. Nie jest tak zatłoczony jak Warszawa, jest zaś taki... studencki:) (podobno, w porównaniu z innymi miastami, na jednego mieszkańca przypada tu największa liczba studentów!) Niska zabudowa, secesyjne kamienice, cały św Marcin i bardzo dobre rozwiązania komunikacyjne - to jak dla mnie największe plusy. Poza tym zwiedzanie z profesjonalnym przewodnikiem:) - jeszcze raz dziękuję Arlecie za gościnę, imprezę, piłkarzyki, PYSZNY niedzielny obiad;) ... za cały weekend:***
Polecem wszystkim Poznań. Warto odwiedzić, zobaczyć Stary Browar, napić się tutejszego piwa, przejechać się 'pestką' i skoczyć na 'Maltę' na narty:) Właśnie ten ostatni punkt programu nie został zrealizowany, co oznacza, że na pewno jeszcze tu wrócę;)

Komentarze (1):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna