Jednak przeprowadzka...
Zdecydowalismy, ze jednak wynosimy sie stamtad:( Stwierdzilismy, ze juz nie jest zbyt przyjemnie i w dodatku, w naszym pokoju jest strasznie zimno, a jeszcze temperatura nie spada znacznie ponizej zera! I ciagle jest problem z Internetem...
Zaczynamy czegos szukac. Jesli ktos z Waszych znajomych mialby do wynajecia jakis pokoj dwuosobowy lub szukal sam pokoju, dajcie znac-bedziemy bardzo wdzieczni.
I mam pytanie: czy robimy jakas mala, skromna Wigilie przed Swietami(lub po), tak, zeby podzielic sie chociaz oplatkiem? Wiem, ze u kazdego jest cienko z czasem bo tak dziwnie sie w tym roku kalendarzowo ulozylo, ale moze uda sie cos zrobic?
Zaczynamy czegos szukac. Jesli ktos z Waszych znajomych mialby do wynajecia jakis pokoj dwuosobowy lub szukal sam pokoju, dajcie znac-bedziemy bardzo wdzieczni.
I mam pytanie: czy robimy jakas mala, skromna Wigilie przed Swietami(lub po), tak, zeby podzielic sie chociaz oplatkiem? Wiem, ze u kazdego jest cienko z czasem bo tak dziwnie sie w tym roku kalendarzowo ulozylo, ale moze uda sie cos zrobic?
Komentarze (9):
18 grudnia, 2006 16:25 , Lucy pisze...
Ja jestem jak najbaardziej za spotkaniem - może już w Socho?? Opcje są 2 chyba - piątek-sobota przed Wigilią albo tydzień przed Sylwestrem - np. czwartek. CO wybieracie? Ja referowałabym czwartek, ale się do większości podporządkuję. Wypowiadajcie się!
19 grudnia, 2006 09:44 , malinowe pisze...
minusów spotkania przed wigilią jest chyba kilka, takie mam wrażenie, ale wolałabym jednak, żeby spotkanie odbyło się PRZED, bo od drugiego dnia świąt jestem w Milanówku i jeśli w ogóle wrócę do rzeczywistości to dopiero w Sylwestra. Proponuję spotkanie w naszym mieszkaniu, bo mamy dużo stołów i nadal są osoby, które nie były u nas na herbacie. Poza tym- STARÓWKA blisko, zawsze można iść pod choinkę na Zamkowym i te sprawy. Ale to musiałoby być jutro... to co- szybka akcja?
19 grudnia, 2006 14:00 , Marta pisze...
ja jestem za szybką srodową akcją,choc ja moge byc dopiero po zajęciach czyli coś obkolo 21.30,ale dla mnie może być też w Socho i lepiej w piątek niż w sobotę np.po18.00
19 grudnia, 2006 20:35 , Jola pisze...
Podzielenie się opłatkiem uważam za bardzo dobry pomysł! Ale wolałabym w Sochaczewie... :) w pt lub sobotę przed Świętami.
Agato, Sylwku! Mam nadzieję, że uda Wam się szybko coś znaleźć! :*
19 grudnia, 2006 22:50 , VVojtek pisze...
jeśli szukacie mieszkania, to dwie koleżanki z gimnazjum też aktualnie zostały bez lokum. MOzecie więc szukać czegoś na 4 osoby, na pewno chętnie z wami zamieszkają. Jak będę z kimś z domu rozmawiał, wezmę na nie namiary i wam wyślę jakoś.
pzdr
20 grudnia, 2006 15:30 , Sylwester pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
20 grudnia, 2006 16:11 , Sylwester pisze...
1.Wojtek bedziemy wdzieczni-latwiej znalezc mieszkanie niz pokoj,
2.Arleta-nie rozumiem.
3. co z Wigilia? Niech ktos wezmie sprawe w swoje rece i powie a reszta sie dostosuje. I wezcie pod uwage Arlete, bo nam jakis fagot w aorte chce wbic, chyba:) Jesli po Świetach - mogloby byc u mnie-posprzatam, albo tradycyjnie 77. I troche konkretniej bo tak sie wszyscy czaimy jak czajniki. W sobote, przynajmniej u mnie (pewnie u wszystkich) w domu pewnie bedzie co robic. Piatek? Ja juz nie wiem co mozna wymyslec. Moze w Sylwestra, ale tez nie wszyscy beda..
21 grudnia, 2006 15:21 , Sylwester pisze...
wynika z tego Arleto, ze jestescie z Klaudia najwiekszymi leniami i nie ma sie z czego cieszyc, Wy... Obiboki!
21 grudnia, 2006 20:04 , Jola pisze...
All right. Zatem jestem potencjalnie za środą, może u mnie? Tylko od razu uprzedzam, że nie mam opłatka, więc jeśli ktoś miałby w nadmiarze...:)
*Odbiór*
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna