Muzycznie...
Co by nie rozwlekać zanadto:
Jolu, mówisz - masz :-)
Wrzucam do plikowni utwór, który od dłuższego czasu nie daje mi spokoju.
Oczekuję licznych komentarzy :-)
Aha... Polecam słuchać na dobrych głośnikach ze słyszalnym, ale grającym, nie "pierdzącym" basem, a najlepiej na przyzwoitych słuchawkach i dosyć głośno
Jolu, mówisz - masz :-)
Wrzucam do plikowni utwór, który od dłuższego czasu nie daje mi spokoju.
Oczekuję licznych komentarzy :-)
Aha... Polecam słuchać na dobrych głośnikach ze słyszalnym, ale grającym, nie "pierdzącym" basem, a najlepiej na przyzwoitych słuchawkach i dosyć głośno
Komentarze (3):
03 stycznia, 2007 15:06 , Jola pisze...
Thank you:)
Przesłuchałam, póki co tylko jednym uchem, bo drugie już w drodze na ćwiczenia z fizjologii:)
Muzyka inspirująca, jestem na tak. Ale nie lubię głosu tej kobiety i niestety śpiew mnie trochę umęczył. Przeszkadzał. A czasm miałam wrażenie, że zupełnie nie pasuje do muzyki. Ale to tylko mój bardzo subiektywny, amatorski odbiór;) Następnym razem postaram się też zwrócić uwagę na tekst;)
I czekam Arturze na Twoj komentarz:)
07 stycznia, 2007 11:22 , Artur pisze...
WOW!
aktywność niesssamowita... ;-)
13 stycznia, 2007 18:51 , Jola pisze...
wokal wcale nie boski, nie znosze Bjork:P
Ale podrawiam Cie Arleto i cala Twoja W L K P :D
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna