Squadownia

Blog dla nas, o nas i przez nas pisany. Uwagi, komentarze. Mądre i głupie myśli. Pierdoły, szczegóły, drobnostki :) Wolne wieczory, ciekawe wydarzenia, miejsca warte odwiedzenia. Filmy do obejrzenia i muzyka do przesłuchania. Plany własne bliższe i dalsze, zaproszenia, ogłoszenia. I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej...póki starczy miesjca na serwerze i nie zje nas rutyna! squad

sobota, sierpnia 11, 2007

Pampeluna

Po kilkunastogodzinnej podrozy dotarlysmy wczoraj do Hiszpanii :-). Pierwsze miasto - Pampeluna: miasto w ktorym wszystko kreci sie wokol Hemingwaya i bykow. Dzis spedzilysmy prawdziwy hiszpanski dzien - siesta od rana do wieczora, jedzenie, picie, spanie, jedzenie. Przynajmniej taniej niz we Francji, poza tym Pampeluna to jak warszawski Ursynow. Zatem lenimy sie, probujemy dogadac sie z hiszpanami. Jak na razie najbardziej zachwycilo nas Bordeaux, moze przez ludzi. Jutro ruszamy do Madrytu.
Ludzie, ktorych spotykamy sa swietni, ci w pampelunie chyba jak na razie sa najslabsi, nie chce im sie rozmawiac po angielsku :P

Koncze, hola chicos y chicas.
L&Magda

Komentarze (3):

  • 15 sierpnia, 2007 08:37 , Blogger Marta pisze...

    Hola, hola!

    Kochana Lu! Jak to wspaniale,ze Wam tak przygodowo w tej podróży. U nas wielkie Słońce :) Ale i tak możecie przesłać trochę hiszpańskiej pogody (ducha) :) Czy w Bordeaux przypadkiem nie wino tak zachwyca? ;>

    U nas też ludzie są sympatyczni, choć nie chce im się rozmawiać po angielsku ;D

    Trzymajcie się obie! :*

     
  • 16 sierpnia, 2007 18:04 , Blogger Jola pisze...

    Zazdroszczę! i nie wybaczę Wam, że nie zawitałyście do Berlina;P!
    Aktualnie przesyłam serdeczne pozdrowienia z Polski:D
    Mimo wszelkich uroków miejsc, jakie odwiedziłyście i jeszcze odwiedzicie pamiętajcie, że najlepiej zawsze w domu;)
    :*

     
  • 21 sierpnia, 2007 01:28 , Blogger malinowe pisze...

    a można było nas odwiedzić w tej ... Holandii, to nie. Do Hiszpanii się zachciało. Ja to popamiętam, jakem letni owoc. Ponieważ życie mnie nie rozpieszczało przez ostatni miesiąc ;) (w ogóle= nikt mnie nie rozpieszczał ;) ) to sobie użyję na Hiszpankach... ;) pozdrowienia, Lulu San, rób dużo zdjęć!

     

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna