A może teatr?
Choć to nie jest propozycja na odprężenie, to na pewno na uwolnienie się od myślenia egzaminacyjnego: "Fedra" w Tatrze Narodowym, jutro (czytaj czwartek) o godz.18.30.
http://www.narodowy.pl/play.php?id=9486&PHPSESSID=7945d6f35adfdf6c10d1b063f80b8c33
ALE!!
Nie ukrywam, że liczę na wejściówki (20zł), w innym wypadku wejście będzie zbyt kosztowne na nasze studenckie portfele... W związku z tym należy być przed teatrem 18.10 (UWAGA: scena Przy Wierzbowej-od Ogrodu Saskiego od strony Placu Piłsudskiego)
Wiadomym mi jest, że wybiera się Lu i że wybieram się ja :) Mam nadzieję do zobaczenia
http://www.narodowy.pl/play.php?id=9486&PHPSESSID=7945d6f35adfdf6c10d1b063f80b8c33
ALE!!
Nie ukrywam, że liczę na wejściówki (20zł), w innym wypadku wejście będzie zbyt kosztowne na nasze studenckie portfele... W związku z tym należy być przed teatrem 18.10 (UWAGA: scena Przy Wierzbowej-od Ogrodu Saskiego od strony Placu Piłsudskiego)
Wiadomym mi jest, że wybiera się Lu i że wybieram się ja :) Mam nadzieję do zobaczenia
Komentarze (3):
18 stycznia, 2007 19:31 , Marta pisze...
wejściówek nie było...dobrze zrobiliście,że nie przyszliście:/
19 stycznia, 2007 00:44 , Lucy pisze...
Ech,
to w koncu bylas na tym spektalu? szkoda strasznie...
A how about Godot w sobotę?
19 stycznia, 2007 14:59 , Marta pisze...
nie byłam...Ja wracam do domu więc sobotni Godot odpada...:*
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna