Squadownia

Blog dla nas, o nas i przez nas pisany. Uwagi, komentarze. Mądre i głupie myśli. Pierdoły, szczegóły, drobnostki :) Wolne wieczory, ciekawe wydarzenia, miejsca warte odwiedzenia. Filmy do obejrzenia i muzyka do przesłuchania. Plany własne bliższe i dalsze, zaproszenia, ogłoszenia. I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej...póki starczy miesjca na serwerze i nie zje nas rutyna! squad

piątek, października 27, 2006

Oprócz błękitnego nieba.. błekit ścian





:))))))))
Wielkie podziekowania dla Marty za zaproszenie do mieszkania i mily wieczor. Zachecam wszystkich innych zeby się na jakis termin umowili i mieszkanie obejrzeli - warto :) Mi do gustu najbardziej przypadly kolorowe sciany, przede wszystkim blekit przedpokoju :). Poza tym ciekawym doswiadczeniem jest podgladanie sąsiadów z naprzeciwka... A Aleje Ujazdowskie - od dzis mianuję je warszawskimi Polami Elizejskimi!!!
A! Zapomnialabym - jesli ciekawi jestescie co to jest moment obrotu belki albo wahadlo torsyjne, to Agata z chęcią wytlumaczy...

autor: Lucy @ 10:39  

Komentarze (8):

  • 29 października, 2006 11:31 , Blogger Marta pisze...

    Nie, nie! To ja dziękuję :* i zapraszam jak najczęściej i jak najwięcej. Muszę tylko zakupić baniak włoskiego wina i wór kolonialnej herbaty. A gdyby mi się nie udało to zawsze jest Dilmah i Kadarka-skromniej, ale i tak zapraszam :)

     

  • 29 października, 2006 11:36 , Blogger Marta pisze...

    ach zapomniałabym! Zdjęcie jest cudowne i kojarzy mi się (oprócz mojego przedpokoju) z teledyskiem Stinga, który - jak tylko wydobędę go od Artura - chciałabym podać do squadowego odbioru ;P

     

  • 30 października, 2006 17:07 , Blogger Agata pisze...

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

     

  • 31 października, 2006 22:39 , Blogger Agata pisze...

    nie rozumiem trzykropka..:>.. czy to jakies alibi do zanudzania:>??:>...

     

  • 01 listopada, 2006 09:58 , Blogger Artur pisze...

    Czy zdjęcie przedstawia akustyczną gitarę basową? Ciekawa faktura drewna ;-)

     

  • 01 listopada, 2006 15:34 , Blogger Agata pisze...

    och Klaudus:)..to bylo raczej o mnie,i czekam na komentarz od postodawcy:):>...

     

  • 01 listopada, 2006 16:18 , Blogger Agata pisze...

    uzywaj:D

     

  • 01 listopada, 2006 21:57 , Blogger Lucy pisze...

    Sprostowanie - użycie wielokropka przez autora miało na celu raczej uwydatnienie i zwrócenie uwagi na sam problem wahadełka. Autor przyznaje, że ku jego zdziwieniu, nie tylko nazwa owego urządzenia, ale i mechanizm działania wrył się w pamięć autora na czas dłuższy niż długość spotkania u Marty, co w przypadku zagadnień związanych z fizyką, często się nie zdarza. Ufff.... ;) Do zobaczenia w 77

     

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna